Wspomnienia... i to co teraz
czwartek, 5 marca 2015
Wiedeń 27.02.2015.
Kochani, wycieczka udana, było cudownie, potrzebowałam dużo energii do biegania, ale warto było. Jeszcze powstawiam trochę zdjęć, mam ich sporo, na pamiątkę tego wyczynu . Opowiadania będzie sporo, już wrotce. Pozdrawiam Was i do zobaczenia.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)