piątek, 26 grudnia 2014

Nasz ślub Grudzień 1964r.








Pozostały zdjęcia do oglądania i piękne wspomnienia .
Jesteśmy szczęśliwi ,ze dożyliśmy do tego wspaniałego Jubileuszu , jakie są Złote Gody.
 Dziękujemy wszystkim za życzenia i pamięć o nas w tym pięknym dniu. Pozdrawiamy i do miłego zobaczenia w Rumi, pa...pa...

Nasze Złote Gody.

Kochani, doszliśmy daleko, ale jeszcze nie do mety, wszystko przed nami, marzenia i wspólne życie.
Przeżyliśmy razem pół wieku, to bardzo długo, a dla nas czas szczęśliwy teraz i w przyszłości .

Pozdrawiamy wszystkich co są z nami w przeszłości i teraz , do zobaczenia w Rumi na wiosnę , do miłego ...















czwartek, 18 grudnia 2014

Droga do Pana

          Odeszłaś na zawsze do Pana,
          taka była wola Jego,
          byłaś przez wszystkich kochana,
          Twoja miłość była dla każdego.

          Przeżyłaś piękne długie lata,
          pamięć o Tobie zostaje,
          choć nie byłaś bogata,
          byłaś Kimś, co innym daje.

         Wiara, prawość i dobroć,
          nade wszystko modlitwa,
          to z nią szłaś życie pożegnać,
          dla tych, co skończyła się bitwa.

          Dominowała od Ciebie siła,
          dawałaś na to dowody,
          gdy młodo męża straciłaś,
          ciężkie było życie wdowy.

          Budowała dalej życie sama,
          gromadkę swoich dzieci,
          wspaniale wychowała,
          w zamian otrzymała
          miłość i oddanie do śmierci.

          Spuścizna Twoja to dzieło,
          które tworzyłaś z miłości,
          choć Wam Ojca brakowało,
          nie potrzebowałaś litości.

          Dzieło Twoje nie zna ceny,
          jest to Twoja Rodzina,
          o tym wszyscy wiemy,
          szanujemy i podziwiamy.

          Zostawiłaś nam wiele pamiątek,
          nasze przepisy kaszubskie,
          Twoje śledzie w piątek,
          i nasze spotkania rumskie.

          Do końca była aktywna,
          otoczona ludźmi i pracą,
          zawsze dla wszystkich miła,
          dobrym słowem,
          i doświadczeniem z życia służyła.

          Odeszła Seniorka z naszego grona,
          z tego pokolenia już wszystkich żegnamy,
          z tych osób, już nie będzie z nami Ona,
          wszystko co dobre o niej zachowamy.

          Wspominam Cię ciepło,
          i niezmiernie czule,
          losy nas wiązały często,
         przeżyć razem było wiele,
          a szczególnie moje wesele.

          Została nam modlitwa,
          którą nam wszystkim dawałaś,
          teraz związani jesteśmy z Tobą,
          jak Święta Maryja z różańcem.

          Śpij w spokoju,
          ziemia niech Ci lekką będzie,
          odpoczywaj po swoim życiowym boju,
          a Dusza Twoja jest z nami wszędzie.

Wiersz ten napisałam na pożegnanie mojej Kochanej Cioci Śp.Gertrudy , 31.03.1922 - 04.12.2014.Cześć jej pamięci, pochowana została dnia 08.12.2014r na cmentarzu w Starej Rumi.Łączę się w żałobie z Rodziną zmarłej Gertrudy, Barbara Kałużyńska z Rodziną.

wtorek, 2 grudnia 2014

Adwent

          Życie płynie,
          każdy dzień inny,
          jeden witany radośnie,
          drugi wypełnia smutek,
          zmienne nastroje,
          jak pory roku .

          Jest Adwent,
          czas radości, oczekiwania,
          spotkań rodzinnych,
          i ludzi, których kochamy .
          Czas składania życzeń, prezentów,
          dawania miłości,
          i wspomnień tych, co odeszli .

          Paląca się świeczka,
          to symbol życia, istnienia,
          przekazywany z pokolenia
          na pokolenie .
          To piękny dar,
          niech gości w naszym domu,
          dając nam pogodny nastrój i żar .

          Zapachy wypiekanych ciasteczek,
          dekoracje świąteczne,
          starania na udane święta,
          pochłania nam czas,
          i nas nie zniechęca .

          W tym przedświątecznym okresie,
          cieszmy się tym co będzie,
          radość tę rozdajmy wszędzie,
          gdzie wiatr ją poniesie .

Tymi słowami chciałam umilić czas , tym wszystkim , co mnie czytają, Kochani pozdrawiam was i życzę zdrowia , buziaczki, do usłyszenia ...

środa, 26 listopada 2014

Myślenie


                  Tak sobie myślę,
                  czy chcę być chmurką,
                  wędruje i wszystko widzi,
                  nie,
                  jest zmienna i znika .

                  Może kwiatkiem,
                  jest piękny w naturze,
                  pachnący i kolorowy,
                  nie,
                  żywot ma krótki i więdnie .

                  No to kamień,
                  zimny i twardy,
                  nie,
                  bo, nie chcę być kopana .

                  Już wiem, ptaszkiem,
                  fruwa i cudnie śpiewa,
                  nie,
                  jest biedny,
                  ciągle szuka jedzenia .

                  Trudny to wybór,
                  ale znalazłam,
                  to gwiazdka na niebie,
                  jest jasna , piękna,
                  świeci, jak wieczna lampka,
                  nie jest tam sama,
                  szczęśliwa i blisko nieba .

Niedługo będziemy szukać gwiazdki betlejemskiej, a przed nami radość, pozdrawiam moich bliskich i znajomych ...do usłyszenia ..pa...pa...

poniedziałek, 17 listopada 2014

Zmiana

        
          Świt wita szarością,
          mgła nie wszystko ukryła,
          widać loty ptaków,
          spadające liście,
          i wiatr, który śpiewa
          melodię z szumu drzew .

          Wędrowcze,
          nie jesteś samotny,
          otacza cię piękny świat,
          wystarczy czytać oczami duszy,
          to piękno chłonąć całym sercem,
          pomaga na smutny czas .

          Jesień powoli odchodzi,
          urok jej ciągle działa,
          lecz ciemność już się wydłuża.
          Zapal świeczkę w domu ,
          jej płomyk
          stwarza nastrój ciepła i zadumy .

Wiersz napisałam w nastroju adwentowym, bo adwent tuż...tuż...Pozdrawiam najbliższych i znajomych...

wtorek, 11 listopada 2014

Moja droga

          Kolory, kolory, kolory,
          światło , ciepło,
          i cisza .
          Magia jesieni wciąż króluje,
          od świtu do zmroku .

          Przyroda piękna, radosna,
          słychać trele miłosne,
          delikatny szmer liści,
          zapachy drzew, ziemi , jesieni .

          Chciało by się rzec,
          " chwilo trwaj ",
          przymykam oczy ,
          utrwalam ten obraz ,
          chwytam wszystkimi zmysłami,
          chcę mieć to na długo,
           odpoczywam .

          Brakuje mi przestrzeni,
          chcę przemierzać szerokie łany,
          łąki i lasy .
          Ulice, domy, parki,
          to za mało,
          potrzebuję zieleni wszędzie,
          gdzie stąpam .

          Droga do celu jest jasna,
          wędruję powoli,
          zabierając ze sobą,
          każdy darowany piękny dzień,
          dzień jesieni .

Wierszem tym pozdrawiam wszystkich moich najbliższych , i wszystkich którzy mnie czytają , do miłego...

niedziela, 17 sierpnia 2014

Tato

Tato


Spojrzenia Twe były pełne miłości,
oczy takie jak moje,
zawsze dawały mi wiele radości,
te oczy Tato były Twoje.
To Ty tak patrzyłeś na mnie,
mówiąc " jesteś moim oczkiem w głowie ".

Uwielbiałam , gdy na kolana mnie sadzałeś,
szczęśliwe to były chwile,
" mój pępku świata " wtedy mawiałeś,
co zawsze wspominam mile.

Choć tak mało Cię miałam,
wpierw długie lata wojny,
jednak z miłością na Ciebie czekałam,
wróciłeś , gdy czas był spokojny.

Czas rozłąki nieraz był długi,
dłuższy jak bycie razem
powrót Twój nagradzał nam trudy,
cieszyliśmy się naszym rajem.

Brakowało mi Ciebie Tato,
przeważnie bywałeś w rejsie,
wypływałeś na morze daleko,
gdy wracałeś było już lato,
urządzałeś nam piknik w lesie.

Lubiłam słuchać jak śpiewasz,
razem z Mamą na głosy,
"góralu czy ci nie żal ",
rozchodziło się wniebogłosy,
czy " żołnierz drogą maszerował "...
" o mój rozmarynie "...
do dzisiaj słyszę wasz piękny duet ,
i czas wtedy wolniej płynie .

Wspaniałym byłeś darem mojego dzieciństwa ,
przez Ciebie pokochałam śpiewanie ,
przy Tobie się mogłam rozwijać ,
polubiłam muzykę , nuty i taniec .

Później nasze losy były mniej radosne ,
gdzieś zniknęły wyznania miłosne ,
nasze życie owionął smutek ,
dlaczego to nam zrobiłeś Tato ?

Miłość nasza do Ciebie
była niezmieniona i dozgonna ,
nie dałeś nam szans ,
i pozostała nieodwzajemniona ,
pamięć o Tobie jest w nas cały czas .

Wiersz ten napisałam ku pamięci mojego Taty i moich wspomnień ,pozdrawiam bliskich i przyjaciół...

środa, 23 lipca 2014

Oda Rodzinna

       Wspomnienia , marzenia , rzeczywistość ,
       to Ty w nich jesteś ,
       nieustanna matczyna miłość ,
       szpera i wyszukuje w pamięci ,
       miejsca , w których byłeś .

       Tam , gdzie teraz żyjesz ,
       słońce tak samo świeci ,
       świat masz tam inny ,
       Ty o tym wiesz ,
       a czas jednakowo szybko leci .

       Tęsknota za Tobą ma urok o zmroku ,
       gdy gwiazdy na niebie mrugają ,
       wzajemnie się prześcigają ,
       w marzeniach dotrzymuję im kroku .

       To tutaj , w w rodzinnym ogrodzie ,
       moje myśli są blisko Ciebie ,
       tam tego lata czekałam w trwodze ,
       czy podołam do końca dać wszystko z siebie .

       Każdego lata , gdy tu jestem ,
       nasz ogród to kopalnia wspomnień ,
       wspólne życiowe chwile rodzinne ,
       na zawsze pozostaną we mnie .

       Każde drzewo przemawia jakimś zdarzeniem ,
       każda gruda ziemi coś przypomina ,
       wracam do tego z dużym rozrzewnieniem ,
       byliście tutaj zawsze , Rodzina .

       Nie szkodzi , że jesteśmy rozrzuceni po świecie ,
       wzajemna pamięć co było ,
       związała nas na zawsze ,
      miło zachować to , co jest nasze .

Wiersz ten napisałam z okazji urodzin Piotra  . Kochanemu Synowi Piotrowi , z okazji Urodzin przesyłamy najlepsze życzenia  , zdrowia  i wszelkiej pomyślności, dużo prezentów i gości , od Mamy Taty i Rodzinki z Rumi , całuski ...pozdrowienia ...

niedziela, 13 lipca 2014

Lato

        Dziś deszcz pachnie mi latem ,
        każdego dnia szukałam
        tych wrażeń w ogrodzie , na spacerze ,
        cudownego lata wypatrywałam .

        Wiatr porywał moją tęsknotę ,
        za ciepłem i słońcem ,
        potem karciłam swoją głupotę ,
        nakazując sobie , cieszyć się tym ,
        co niesie codzienność .

        Chcę czuć ciepło na ciele ,
        to daje też błogość mej duszy ,
        z mych marzeń to tak niewiele ,
        nadal otulam się szalem po uszy .

        Wędruję ulicami mojego miasta ,
        chwytam piękno wraz z wiatrem ,
        niekiedy podziw co widzę , mnie przerasta ,
        domy , osiedla i piękne ogrody ,
        to od ludzi jest wielkim darem .

        Gdy lato pojawi się w pełni ,
        urok życia mojego ,
        uszczęśliwi mnie .
        Będę podziwiać to wszystko ,
        czym nas lato obdarzy ,
       ciepłe noce , poranki ,
        i to o czym każdy z nas marzy .

Wiersz ten napisałam dla moich bliskich, Przyjaciół , życzę Wam wszystkim udanego lata , pozdrawiam ...
       

sobota, 12 lipca 2014

Halo

       Mała dziecina to ja ,
       przyszłam na świat latem ,
       nie wiem , czy to było o świcie ,
       czy zaraz witałam się z bratem ?
       to tak zaczęłam swe życie .

       W miesiącu pełnym zieleni ,kwiatów ,
       cudownych kolorów , zapachów ,
       gdy cała natura w miłości żyła ,
       ptaki , zwierzęta , wszystkie istoty żywe ,
       ja tutaj byłam .

       Urodzona w roku wojny ,
       szczęśliwie przeżyłam te czasy ,
       los zawsze dla mnie jest hojny ,
       dając mi szczęścia ogromne zapasy .

       Moje życiowe burze ,
       nie były klęską ,
       wciąż kocham róże ,
       choć razem ze mną więdną ,
       wychodziłam z tego zwycięsko .

       Nie przestałam kochać
       życia codziennego ,
       najwięcej szczęścia dodają do niego ,
       mój wierny mąż ,
       który jest ze mną zawsze i wciąż ,
       dzieci i wnuczęta .

       To Oni i otaczający mnie świat ,
       sprawiają , że jestem pogodna ,
       od nowa rozkwitam jak kwiat ,
       odważnie patrzę ,
       w ten zmieniający się klimat .

Wiersz ten napisałam z okazji mojego Jubileuszu 75 lat , dla siebie i dla was wszystkich, którzy mnie czytają ,pozdrawiam ...

wtorek, 3 czerwca 2014

Szczęście

Szczęście , to słońce na niebie ,
ogrzeje , utuli ,
to każda przespana noc ,
poranek co nas budzi .

Obok ukochany we śnie pogrążony ,
chwila przedłuża się w ranek ,
patrzę , otwiera oczy , mruży ,
wspólnie wracamy z naszej podróży .

Szczęście , to nasze kochanie ,
to każdy dzień razem ,
to nasze śniadanie ,
marzenie idące dalej i dalej .

Wszystko co robimy ,
będziemy wspólnie tworzyć ,
życie nasze kolorami stroić ,
każdy miesiąc i rok .

Pragniemy w szczęściu pożyć ,
szukać szczęścia ,
w każdym momencie życia ,
w codzienności i mijaniu naszego bycia .

Nauczymy się patrzeć ,
dostrzegać piękno na swej drodze ,
złe chwile przeżywać w pokorze ,
pamiętać co nas połączyło ,
to nam przetrwać pomoże .

Szczęście sami znajdujemy ,
każdym zmysłem i zamysłem ,
słowem , spojrzeniem , milczeniem ,
to prezent dla nas samych ,
dajemy go sobie wzajemnie .

Cieszyć nas będzie każda mała rzecz ,
wszystko co sprawia nam radość ,
marzeń naszych nikt nam nie zabierze ,
zawsze będziemy je mieć .

Marzenia muszą iść w parze ze szczęściem ,
to jest silne powiązanie ,
pragniemy razem
długo utrzymać nasze wzajemne kochanie .

Wiersz ten dedykuję dla Agaty i Dominika z okazji ich ślubu , dużo szczęścia na nowej drodze życia od Babci Basi .

piątek, 25 kwietnia 2014

Majestat wiosny

      Gdy się tylko pojawiłaś ,
      urzekłaś mnie ,
      niezwykle piękne w swych szatach ,
      prześcigają się wszystkie kwiaty .

      Na tle świeżej zieleni ,
      widać te cuda wyraźnie ,
      kwiat pięknie się mieni ,
      działa na zmysły doraźnie .

      Żonkile z wdziękiem główką ruszają ,
      swą żółtą farbą się wyróżmiają ,
      tulipany wyprostowane dumnie stoją ,
      chwaląc się purpurowymi barwami .

      Nie można pominąć niezapominajki ,
      drobne kwiatuszki koloru nieba ,
      przypomina to obraz z bajki ,
      nastrój ten nam pochlebia .

      Drzewa obsypane białym kwieciem ,
      nas bardzo raduje ,
      obiecujący wysyp owoców w lecie ,
      praca owadów na to wskazuje .

      Majestat wiosny objawił się
      w całej krasie ,
      jasność słońca z nieba powoduje ,
      dodatkową radość na naszej trasie .

      Ta zmiana przyrody
      uderza w nas z siłą ,
      chwytamy oczyma te dary urody ,
      potrafimy się cieszyć tą chwilą .

Takich chwil z wiosną i jeszcze piękniejszych w każdym dniu życzę wam wszystkim , co jesteście ze mną , pozdrawiam ...

wtorek, 22 kwietnia 2014

Pożegnanie ś.p. Andrzeja [01.01.1943r.-04.04.2014 r. ]

        Przyszedł ten dzień ,
        i odszedłeś na zawsze ,
        bez ostatnich spojrzeń
        i słów , co były nasze .

        Tak nagle to się stało ,
        tyle planów i marzeń ,
        czasu wciąż było mało ,
        pozostał każdy następny dzień .

        Skończyło się coś wspólnego ,
        nie będziemy dzielić życia ,
        dla każdego coś innego
        zostawiłeś w nas ze swego bycia .

        Ciało Twe spoczęło w grobie ,
        niech Ci ziemia lekką będzie .
        Jesteśmy po Tobie w smutku i żałobie ,
        dusza Twoja jest z nami wszędzie .

        Tak już zostanie po wszystkie dnie ,
        będziemy o Tobie dzielić pamięć ,
        każde następne spotkanie ,
        będzie o Tobie wspominane .

        Byłeś nam bardzo bliski ,
        życie nasze było mocno związane z Twoim ,
        wspólne przeżycia rodzinne ,
        odejście naszych Rodziców ,
        utrwaliło nasze więzy solidnie .

        Jesteś pierwszy co odszedłeś od nas ,
        mamy tę samą przyszłość przed sobą ,
        dlatego myśl o tym pozostanie w nas ,
        żeby godnie dożyć tej chwili ,
        kiedy dla nas nadejdzie ten czas .

        Spoczywaj w spokoju ,
        a dusza Twoja zawsze będzie z nami .
        Cześć Twej pamięci i pozostań z Bogiem .

Wiersz ten dedykuję dla Rodziny ś.p. Andrzeja i całej naszej Rodziny .
Andrzej odszedł dnia 04.04.2014 r.o godz. 7 rano. Pogrzeb odbył się we wtorek 08.04.14r.
w kościele parafialnym w Redzie o godz. 10 .
Spoczął w grobie rodzinnym na cmentarzu w Redzie.

czwartek, 13 lutego 2014

Czar miłości .

         Gdy dziewczę było młode ,
         marzyła o miłości ,
         często wychodziła w pole ,
         czekając , aż u niej zagości .

         Pewnego dnia przyszła ,
         zajęła jej serce , niespodziewanie ,
         jeszcze nie wiedziała ,
         co to jest kochanie .

         Wypatrywała tego jedynego ,
         oczy szukały go wśród innych ,
         gdy ich spojrzenia się spotkały ,
         zrozumiała , że chce tylko jego .

         W sercu jesteś tylko Ty ,
         szuka ochłody wśród morskich fal ,
         lub wspina się na gór szczyty ,
         lecz niczym nie może ugasić ten żar .

         Nim targały te same uczucia ,
         wyznał jej to pewnego dnia ,   
         nic więcej nie chcieli od życia ,
         tylko ten ich miłości czar .

         Gdy się spotkali po wielu latach ,
         nie zapomniała Ona ,
         nie zapomniał On ,
         wspominali każdego lata ,
         że miłość ich była spełniona .
         Nie zapomniała Ona  ,
         Nie zapomniał On ...

Napisałam ten wiersz z okazji Walentynek , wszystkim zakochanym i niezakochanym , zyczę w tym dniu miłych przeżyć .... do usłyszenia ...



niedziela, 9 lutego 2014

Dzień Babci i Dziadka

Ten dzień przypada na 21.01.- Babci , 22.01.-Dziadka , bardzo mi się podoba wiersz wydrukowany z tej okazji w czasopiśmie dla Polaków w Berlinie -" Kontakty ", co prawda ten dzień przeminął , ale go przepiszę .
         Pędzą wnuki ulicami ,
        z ogromnymi laurkami .
        Te laurki pełne kwiatków
      są dla wszystkich babć i dziadków.
        A dziadkowie wraz z babciami
        już czekają przed domami .
       Przez lornetki patrzą w dal
        wystrojeni jak na bal .

   Kochani , dziś okazja rzadka .
 Mamy Dzień Babci oraz Dziadka .
 Jak wiecie jest ich razem czworo ,
co mozna sprawdzić ,gdy się zbiorą .
Wciąż mówią wtedy o tych latach ,
gdy jeszcze dzieckiem był mój tata .
 A nasza mama bez swych lalek
 do łózka iść nie chciała wcale .

    A teraz , jak ten czas wciąż leci !
 Cieszą się z dzieci swoich dzieci .
 I myślą widząc ich gromadkę ,
 że miło babcią być i dziadkiem .
Więc dziś spróbujcie zapamiętać .
Czym są dla dziadków ich wnuczęta ?
I pięknej szansy nie przegapcie :
kochajcie dziadków swych i babcie .

Nie ma autora tego wiersza , to redakcja tej gazety , ale go przepisałam na następne lata , ha..ha..

czwartek, 6 lutego 2014

Pamiętam

      Nie wszystko zapomniałam ,
      ze wspomnień wiele pozostało ,
      te wspaniałe zatrzymałam ,
      wyrzuciłam to , co zawiodło .

      Widzę piękne kwieciste łąki ,
      zapach i barwy tych kwiatów ,
      pomaga na czas rozłąki ,
      gdy wrócę do tych światów .

      Leżeć na trawie i słuchać ,
      wszystkimi zmysłami brać życie ,
      skowronek nad głową daje swe trele ,
      obok krowa ozorem miele ,
      i ta cisza niczym niezmącona .

      Po drodze złote łany zbóż ,
      w nich maki , kąkole i chabry ,
      ich piękno urzeka i staję ,
      zachwyca , jak ogród pełen róż .

      Dziś jest tu inny świat ,
      na łąkach są supermarkety ,
      nie ostał się nawet kwiat ,
      na polach ulice i domy ,
      jest to obraz nie z moich lat .

      Obecny świat tworzą nowi ludzie ,
      w innym rozumieniu i widzeniu ,
      szukam szczęsliwe w nim bycie ,
      w ich stylu czuję się znakomicie .


Wierszem tym uzupełniłam moje wspomnienia , pozdrawiam Was moi wszyscy bliscy i Przyjaciele.

czwartek, 30 stycznia 2014

Co mi w duszy gra

             Muszę znaleść drogę ,
             by przepędzić smutki ,
             tak dalej żyć nie mogę ,
             z tego marne będą skutki .

             na co czekasz duszo moja ,
             uwięziona w tym patosie ,
             biegnij na spotkanie życia ,
             smutkom zagraj na nosie .

             Jest karnawał , czas zabawy ,
             zima się rozpanoszyła ,
             dla rozgrzewki idżmy w tany ,
             nie pozwólmy , by z nas kpiła .

             Chociaż czasu już niewiele ,
             działać trzeba z uporem ,
             naprzód starzy przyjaciele ,
             tańczmy wszyscy w zwartym kole .

             Nie poddawać się nastrojom ,
             łupie w krzyżu , bolą nogi ,
             muzyka , śpiew i taniec
             sprawią , że te rzeczy umkną z drogi .

             Dalej jazda , hulaj dusza ,
             smiech i radość to zbawienie ,
             i dla ciała i dla ducha
             jest to piękne wydarzenie .

             Nie zwlekam , tańczę i wiruję ,
             zbieram siły i od nowa ,
             chwilami się podtrzymuję ,
             co tam.., dam radę .., do kogo ta mowa .


Wiersz ten napisalam w nastroju karnawałowym , dla moich przyjaciół , wesołej zabawy życzę Wam wszystkim , do miłego zobaczenia ,....,