wtorek, 21 lipca 2015
Lato w naszym ogrodzie
W tym roku tak samo jak zawsze mamy sporo roboty , zrywanie owoców , potem przetwarzanie, na nudy nie ma czasu. Tata po drzewach skacze jak małpka, ale mnie to nie bawi, jest uparty i musi sam, przyrzekłam sobie w przyszłym roku dać mu całkowity szlaban z tym wchodzeniem, bo mamy pomoc i trzeba to wprowadzić w czyn. Porobiłam parę zdjęć, aby utrwalić te niesamowite wyczyny, teraz jest ścinanie gałęzi, bo jest ich stanowczo za wiele, drzewa się rozrastają, i musimy temu zaradzić, oczywiście ,ze też chciałam to robić z fachowcem, ale Marek widocznie lubi ryzykować, i nie mogę jak na razie w tym nic zmienić. Lato mamy w pełni, ucieka dzień za dniem, ale jest ciągle się czym cieszyć, pozdrawiam Was wszystkich i życzę miłego lata i dużo radości...do zobaczenia...
Moje urodziny
Kochani moi, w tym roku świętowały ze mną moje urodziny kochane moje kuzynki, Danusia z Rodziną i wierne mi przyjaciółki, w tym gronie byłam prze szczęśliwa. Spotkanie takie dało mi niesamowitą radość, wszystkie miałyśmy humory i dobrze się bawiłyśmy. Na te okazję zrobiłam parę zdjęć, mogły być wyraźniejsze, ale nie chciałam,żeby się czuły skrepowane pozowaniem, więc są naturalne . Serdecznie wszystkich pozdrawiam i dziękuję za miłe towarzystwo w tej mojej uroczystości, do zobaczenia w tym gronie za rok , całuski dla każdej z osobna i do zobaczenia...
Zgubione marzenia
Marzenia się pochowały
jak myszki
w przeróżnych miejscach,
chcę je odnaleźć
bez nich nijak jest żyć.
Pstryk...jedno już mam,
pojawia się obraz
łąka kwiatami usłana
wędruję po niej boso
gdy jeszcze skąpana jest rosą.
Oczy cieszy dzikość natury
cudowne kolory kwiatów,
ich świeżość, zapach,
dywan utkany
w najpiękniejsze wzory.
Jestem szczęśliwa idąc po niej,
nagle się ożywiły
receptory życiowe w stopach,
czuję lekkość i dużo energii,
ha...i jest kolejne marzenie.
Pstryk ... jestem w lesie,
jak cudownie tu być,
słuchać odgłosów natury
wdychać pełną piersią leśny aromat.
Drzewa witają dostojnie
dając ukłony
na ten majestat
gdy poruszają się ich korony
tworząc nad głową
przepiękną czaszę.
Odczuwam bliskość natury
obejmuję drzewa,
przytulam się całą sobą
wsłuchuję się i czekam,
każdy może usłyszeć,
bo drzewo rozumie człowieka.
Runo leśne czeka
ofiarowując swoje bogactwo,
sprawia ogromną radość
przy zrywaniu tych darów.
Natura wciąż jest przyjazna,
tym nas zachwyca.
Cóż, jestem zachłanna w marzeniach
pstryk...chce cofnąć czas
pobiec na plażę wzdłuż brzegu morza,
wskoczyć do słonej wody,
doznać kąpieli,
popłynąć żabką, rozkoszować się falami,
czuć lekkość w podskokach
i miłe uczucie schłodzenia
są to piękne marzenia.
Co? pstryk...jeszcze są góry
fantastyczne widoki ze szczytów,
lub wędrówki szlakiem,
lubię to robić latem,
bo zima bywa zdradziecka
jest pięknie słonecznie
za chwilę trzeba uciekać.
Sporo tych marzeń znalazłam
nie wszystkie poginęły
dobrze jest wędrować
w swoim umyśle
marzenia wyskakują
jak grzyby po deszczu,
każdy z nas je posiada
wystarczy pomyśleć
i nigdy się nie poddawać.
Jeszcze piękniejszych marzeń i pozytywnego myślenia przesyłam wszystkim moim bliskim przyjaciołom i sympatykom wraz z serdecznymi pozdrowieniami i uśmiechem na całe lato do późnej jesieni, do miłego...
jak myszki
w przeróżnych miejscach,
chcę je odnaleźć
bez nich nijak jest żyć.
Pstryk...jedno już mam,
pojawia się obraz
łąka kwiatami usłana
wędruję po niej boso
gdy jeszcze skąpana jest rosą.
Oczy cieszy dzikość natury
cudowne kolory kwiatów,
ich świeżość, zapach,
dywan utkany
w najpiękniejsze wzory.
Jestem szczęśliwa idąc po niej,
nagle się ożywiły
receptory życiowe w stopach,
czuję lekkość i dużo energii,
ha...i jest kolejne marzenie.
Pstryk ... jestem w lesie,
jak cudownie tu być,
słuchać odgłosów natury
wdychać pełną piersią leśny aromat.
Drzewa witają dostojnie
dając ukłony
na ten majestat
gdy poruszają się ich korony
tworząc nad głową
przepiękną czaszę.
Odczuwam bliskość natury
obejmuję drzewa,
przytulam się całą sobą
wsłuchuję się i czekam,
każdy może usłyszeć,
bo drzewo rozumie człowieka.
Runo leśne czeka
ofiarowując swoje bogactwo,
sprawia ogromną radość
przy zrywaniu tych darów.
Natura wciąż jest przyjazna,
tym nas zachwyca.
Cóż, jestem zachłanna w marzeniach
pstryk...chce cofnąć czas
pobiec na plażę wzdłuż brzegu morza,
wskoczyć do słonej wody,
doznać kąpieli,
popłynąć żabką, rozkoszować się falami,
czuć lekkość w podskokach
i miłe uczucie schłodzenia
są to piękne marzenia.
Co? pstryk...jeszcze są góry
fantastyczne widoki ze szczytów,
lub wędrówki szlakiem,
lubię to robić latem,
bo zima bywa zdradziecka
jest pięknie słonecznie
za chwilę trzeba uciekać.
Sporo tych marzeń znalazłam
nie wszystkie poginęły
dobrze jest wędrować
w swoim umyśle
marzenia wyskakują
jak grzyby po deszczu,
każdy z nas je posiada
wystarczy pomyśleć
i nigdy się nie poddawać.
Jeszcze piękniejszych marzeń i pozytywnego myślenia przesyłam wszystkim moim bliskim przyjaciołom i sympatykom wraz z serdecznymi pozdrowieniami i uśmiechem na całe lato do późnej jesieni, do miłego...
Subskrybuj:
Posty (Atom)