środa, 23 lipca 2014

Oda Rodzinna

       Wspomnienia , marzenia , rzeczywistość ,
       to Ty w nich jesteś ,
       nieustanna matczyna miłość ,
       szpera i wyszukuje w pamięci ,
       miejsca , w których byłeś .

       Tam , gdzie teraz żyjesz ,
       słońce tak samo świeci ,
       świat masz tam inny ,
       Ty o tym wiesz ,
       a czas jednakowo szybko leci .

       Tęsknota za Tobą ma urok o zmroku ,
       gdy gwiazdy na niebie mrugają ,
       wzajemnie się prześcigają ,
       w marzeniach dotrzymuję im kroku .

       To tutaj , w w rodzinnym ogrodzie ,
       moje myśli są blisko Ciebie ,
       tam tego lata czekałam w trwodze ,
       czy podołam do końca dać wszystko z siebie .

       Każdego lata , gdy tu jestem ,
       nasz ogród to kopalnia wspomnień ,
       wspólne życiowe chwile rodzinne ,
       na zawsze pozostaną we mnie .

       Każde drzewo przemawia jakimś zdarzeniem ,
       każda gruda ziemi coś przypomina ,
       wracam do tego z dużym rozrzewnieniem ,
       byliście tutaj zawsze , Rodzina .

       Nie szkodzi , że jesteśmy rozrzuceni po świecie ,
       wzajemna pamięć co było ,
       związała nas na zawsze ,
      miło zachować to , co jest nasze .

Wiersz ten napisałam z okazji urodzin Piotra  . Kochanemu Synowi Piotrowi , z okazji Urodzin przesyłamy najlepsze życzenia  , zdrowia  i wszelkiej pomyślności, dużo prezentów i gości , od Mamy Taty i Rodzinki z Rumi , całuski ...pozdrowienia ...

niedziela, 13 lipca 2014

Lato

        Dziś deszcz pachnie mi latem ,
        każdego dnia szukałam
        tych wrażeń w ogrodzie , na spacerze ,
        cudownego lata wypatrywałam .

        Wiatr porywał moją tęsknotę ,
        za ciepłem i słońcem ,
        potem karciłam swoją głupotę ,
        nakazując sobie , cieszyć się tym ,
        co niesie codzienność .

        Chcę czuć ciepło na ciele ,
        to daje też błogość mej duszy ,
        z mych marzeń to tak niewiele ,
        nadal otulam się szalem po uszy .

        Wędruję ulicami mojego miasta ,
        chwytam piękno wraz z wiatrem ,
        niekiedy podziw co widzę , mnie przerasta ,
        domy , osiedla i piękne ogrody ,
        to od ludzi jest wielkim darem .

        Gdy lato pojawi się w pełni ,
        urok życia mojego ,
        uszczęśliwi mnie .
        Będę podziwiać to wszystko ,
        czym nas lato obdarzy ,
       ciepłe noce , poranki ,
        i to o czym każdy z nas marzy .

Wiersz ten napisałam dla moich bliskich, Przyjaciół , życzę Wam wszystkim udanego lata , pozdrawiam ...
       

sobota, 12 lipca 2014

Halo

       Mała dziecina to ja ,
       przyszłam na świat latem ,
       nie wiem , czy to było o świcie ,
       czy zaraz witałam się z bratem ?
       to tak zaczęłam swe życie .

       W miesiącu pełnym zieleni ,kwiatów ,
       cudownych kolorów , zapachów ,
       gdy cała natura w miłości żyła ,
       ptaki , zwierzęta , wszystkie istoty żywe ,
       ja tutaj byłam .

       Urodzona w roku wojny ,
       szczęśliwie przeżyłam te czasy ,
       los zawsze dla mnie jest hojny ,
       dając mi szczęścia ogromne zapasy .

       Moje życiowe burze ,
       nie były klęską ,
       wciąż kocham róże ,
       choć razem ze mną więdną ,
       wychodziłam z tego zwycięsko .

       Nie przestałam kochać
       życia codziennego ,
       najwięcej szczęścia dodają do niego ,
       mój wierny mąż ,
       który jest ze mną zawsze i wciąż ,
       dzieci i wnuczęta .

       To Oni i otaczający mnie świat ,
       sprawiają , że jestem pogodna ,
       od nowa rozkwitam jak kwiat ,
       odważnie patrzę ,
       w ten zmieniający się klimat .

Wiersz ten napisałam z okazji mojego Jubileuszu 75 lat , dla siebie i dla was wszystkich, którzy mnie czytają ,pozdrawiam ...