wtorek, 21 lipca 2015

Lato w naszym ogrodzie

W tym roku tak samo jak zawsze mamy sporo roboty , zrywanie owoców , potem  przetwarzanie, na nudy nie ma czasu. Tata po drzewach skacze jak małpka, ale mnie to nie bawi, jest uparty i musi sam, przyrzekłam sobie w przyszłym roku dać mu całkowity szlaban z tym wchodzeniem, bo mamy pomoc i trzeba to wprowadzić w czyn. Porobiłam parę zdjęć, aby utrwalić te niesamowite wyczyny, teraz jest ścinanie gałęzi, bo jest ich stanowczo za wiele, drzewa się rozrastają, i musimy temu zaradzić, oczywiście ,ze też chciałam to robić z fachowcem, ale Marek widocznie lubi ryzykować, i nie mogę jak na razie w tym nic zmienić. Lato mamy w pełni, ucieka dzień za dniem, ale jest ciągle się czym cieszyć, pozdrawiam Was wszystkich i życzę miłego lata i dużo radości...do zobaczenia...











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz