czwartek, 22 października 2009

Działam

No tak , tytuł fajny, ale słabe tempo jest tego mojego działania, będę musiała trochę przystopować, w nocy kaszel nie dał mi się normalnie wyspać, i już ratuję się domowymi sposobami, kropelki ziołowe , herbatki i.t.d., powinnam siedzieć w domu,ale rwie mnie do miasta, zbieram i kupuję już teraz prezenty dla naszych wnuków, jest mnóstwo okazji, a siedzeniem w domu, nie poprawię sobie humoru, ale powinnam siedzieć i patrzeć przez szybki na świat. Aura zdecydowanie się zmieniła, niby wiatr ten co wczoraj, ale temperatura spadła i jest tylko 7 st. C, i już nie jest tak kolorowo, jak napisalam wczoraj, nie ma słońca, jest ciemno i na razie nie pada - pocieszające. Odezwali się nasi znajomi-przyjaciele z Rumi, są w Berlinie, dostaliśmy pozdrowienia na naszą klasę, oczywiście zaraz odpisalam , spodziewam się też telefonu, albo sama wieczorem zadzwonię, lubię z Krysią rozmawiać, daje mi to doping do dobrego samopoczucia, rozmowa i to serdeczna, zawsze uszczęśliwia i życie jest weselsze, a tego nam brak najwięcej. Mam dobre kontakty z Wami wszystkimi , moi kochani Przyjaciele, i dzien sobie wypełniam fajnymi myślami, nie dopuszczam do siebie smutku, moje marzenia są wszystkie do zrealizowania, pod jednym tylko warunkiem - muszę być zdrowa, o to teraz walczę, bo nie podoba mi się to moje przeziębienie, czyżby to byla grypa, nie , bo nie mam temperatury a typowa zwala z dreszczami i gorączką z nóg , więc, póki co nie będę się rozpieszczac i dzialam dalej, a mam plany nieziemskie, wreszcie muszę się wziąść za naszą piwnicę i na gwałt ją opróżniać, bo jest teraz dobry czas , nie za zimno , a jest dużo rzeczy do wyrzucenia. Przy okazji jeszcze znajdę rzeczy dla Piotra do paczki , którą też mam zamiar teraz utworzyć na około 20 kg. Nie jest to łatwe zadanie, ogromna kombinacja, wszystko zmieścić i muszę to robić rozsądnie, i nie za mocno się tym szarpać, szczególnie , jak ją ważę, a potem transport na pocztę, ale jak już tego dokonam , czuję się ogromnie szczęśliwa, że tego dokonałam. Wygląda na to, że już dzisiaj nic ciekawego nie napiszę, więc zakończę te moje nijakie rozmyślania, może jutro będzie coś ciekawszego do napisania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz