czwartek, 6 grudnia 2012

Taniec śnieżynek

Ten post napisałam dla moich kochanych wnuczek , tych mniejszych , myślę , że im się to spodoba , sęk w tym ,ze te małe akurat nie mówią po polsku , to rola dla Rodziców ,żeby im to z fantazją przetłumaczyć , tylko czy im się będzie akurat chciało ?, to inna sprawa , no trudno , prezent prezentem na Nicolaus . Taniec śnieżynek .....       Tańczcie , wirujcie i gnajcie w swym rytmie szalonym ,   raz tu , raz tam , raz duże , raz małe , chwilami  nie widać nic wcale , tak mocno igrają w swym szale . To tylko niewinne śnieżynki , układają się w śnieżne pierzynki , nie ma co im zazdrościć , nie grzeją , i nie można się w nich umościć.            Krótki ich los , z góry przesądzony , nie pomoże im nawet wiatr schłodzony ..  Nie wiedzą , nie czują , i dalej wirują ..... miejsca jest dosyć , nie konkurują , zawsze są inne  , i bardziej zwinne , ....      takie jest życie śnieżynki w zimie .        Tak mi się to napisało   i układało , jak patrzyłam i obserwowałam  przez okno wirujące płatki śniegu w powietrzu , i zaraz to napisałam w moim blogu   dla wnuczek, tez dla tych , co są w Japonii , Piotr im przetłumaczy . Pozdrowienia i całuski od Babci Basi , pa..pa...             

1 komentarz:

  1. No pięknie!!!! Nie wiedziałam, że z Babci jest poetka!! Piękny wiersz, bardzo się i mi i Dominikowi podoba :) :) :) Pozdrawiamy, Agata I Dominik

    OdpowiedzUsuń